Ta opinia jest pro forma - aby móc porównać inne karty dźwiękowe z tym, co wielu nieszczęśników uznaje za źródło dźwięku, pytając w desperacji czy zmiana wzmacniacza na np. NAD zmieni ich kiepską jakość ich mp3. Prędzej karta za 20 zł na Allegro to uczyni ;) (Yamaha XG724 polecam)
Do rzeczy: trzaski z gniazd, trzeba cierpliwie kręcić wtyczką, ktróra i tak może się obluzować i tak było od prawie początku - gniazdka do bani. Dźwięk: porażka. Szczątki basu z jego górnego pasma są wyprane z życia, dół jest prawie nieobecny. Cofnięte wysokie. Odczucie zaszumienia. Średnie prezentują się z tego najlepiej, wokale są jednak nieumiejscowione, generalnie brak sceny nawet w porównaniu do kart za 20 zł na Allegro. Dźwięk bez życia, sterylny, wytłumiony, chyba słyszę szumy, nie wspominając o trzaskach z gniazd.
Ocena jakość/cena dyktowana faktem że niby nic nie płacę dodatkowo, ale naprawdę mam to wliczone w cenę.